Witaj na artystycznej części Fotolitu!

Fotografia to niesamowita dziedzina z pogranicza nauki i sztuki.
Powstała z chęci utrwalenia obrazu, zatrzymania czegoś, a nawet ułatwienia w malarstwie. Zaczęło się od chemii i reakcji fotoczułych. Prosta cyjanotypia, trochę trudniejsze dagerotypia i kolodion. Chcieliśmy coś zatrzymać, powielać…


Dokąd nas to zaprowadziło?


Fotografia jest wszędzie. Przenikła wraz z optyką. Do medycyny, do życia codziennego, jak mapy i nawigacja, kamery, czujniki… i wreszcie nasze życie osobiste. Każdy teraz ma aparat ze sobą w telefonie i robi zdjęcia. Utrwala świat. Jakby tworzył nowy. Fotografia doprowadziła nas do odkryć kosmosu. Mamy zdjęcia z innych planet. Sondy mogą wylądować na innej planecie, zrobić tam zdjęcie i wysłać je na Ziemię. Od cyjanotypii i reakcji związków żelaza do teleskopów Hubble’a i Webba i zdjęć czegoś oddalonego o miliardy lat świetlnych. To światło leciało do nas kilka miliardów lat, a my to złapaliśmy. Na fotografii. Jest zapisane, na zawsze. A już tego nie ma. Zniknęło miliardy lat temu.


Robimy mnóstwo zdjęć. Zatrzymujemy i utrwalamy. Na zdjęciach oglądamy coś, co miało miejsce wiele lat temu. Zapisujemy to wspomnienie, jest wtedy żywe na zawsze dla nas. A inni patrzą na to jak na żywy świat. Miliony fotografii przekazywanych między milionami ludzi. To jest jak pamięć zbiorowa. Nasz specyficzny hive mind. Dzięki fotografii możemy czuć, co się dzieje na miejscach katastrof. Reagować inaczej, czuć to miejsce lub wydarzenie.


Ale wbrew pozorom. Fotografia to obraz z głowy fotografującego. Widzę coś czego ty nie widzisz, zobacz to w ten sposób. Umysł zbiorowy naszych myśli przelanych na obraz. Nasze własne zamrożone momenty i obrazy. Nasz sposób wyrażania siebie. Nasza też forma sztuki dająca wolność. Nasza chęć pokazania trudnych rzeczy. Nasza chęć zmiany innych. Nasza przyjemność.


Fotografia jest jak magia.

„Twoje zdjęcia są jakby: przyleciała z innej planety i obserwuje. Polecimy na Ziemię i zobaczymy co tam jest.”


„Nie wiem, skąd przybyła, ale tam nie ma włączników na ścianach i klamek normalnej wielkości…”

„Twórca żyje na marginesie tego świata”

„O co chodzi temu oku?”